Kolekcja Nathana Drake’a i Uncharted 4 były powodem wizyty Erica Monacelliego w naszej pięknej stolicy. Korzystając z zaproszenia Sony Computer Entertainment Polska, mogłem uczestniczyć w spotkaniu z pracownikiem studia Naughty Dog i przeprowadzić z nim krótki wywiad.
Spotkanie przebiegło w bardzo przyjaznej atmosferze, a my zobaczyliśmy jakie zmiany wprowadzono w chociażbym pierwszej odsłonie Uncharted. Oprócz poprawionej grafiki, rozdzielczości 1080p i 60 klatek na sekundę, przebudowano system oświetlenia i cieni, walkę wręcz oraz mechanikę strzelania. W ten sposób podciągnięto Drake’s Fortune do dzisiejszych standardów. Specjalnie na potrzeby pierwszej części Uncharted, dograno polską wersję językową, a do roli Nathana Drake’a wrócił znany i lubiany Jarosław Boberek.
Nie oznacza to, że nie zobaczyliśmy ciekawych slajdów z produkcji Uncharted 4, jednak z powodu zakazu robienia zdjęć podczas pokazu, musicie mi uwierzyć na słowo, że będzie to graficzny majstersztyk, który dosłownie zmiecie wszystko, co widzieliście do tej pory. I nie, nie są to słowa marketingowca, a osoby, która nie mogła uwierzyć w to, co działo się na ekranie. Od PR-u są inne osoby.
Jest nią na przykład Eric, który zajmuje się w Naughty Dog szeroko pojętym planowaniem akcji społecznościowych oraz bierze czynny udział w projektowaniu materiałów wideo, które później pokazywane są światu, również pierwsze materiały z Uncharted 4 były konsultowane właśnie z tym jegomościem.
Przyszła pora na wywiady. Moja rozmowa z Ericiem Monacellim z Naughty Dog nie była długa, ale jak przyznał sam zainteresowany, były to jedne z najciekawszych pytań jakie słyszał dotychczas tamtego dnia.
Przyznaję, parę razy próbowałem go podejść i zapytać czy to na pewno ostatni Uncharted i czy jego domniemane ujawnienie The Last of Us 2 podczas streamu na żywo było naprawdę przejęzyczeniem, a rezultat możecie zobaczyć poniżej. Czy tylko mi się wydaje, że Eric prawie dał się złapać? :)
Poniżej znajdziecie jeszcze galerię zdjęć:
- 1 komentarzy
- Blog
- 06.10.2015